Witamy na forum klubu "EXTREM-Puławy".

salsobartek

Kapuję. Czyli były takie vitarki? Gdzie ty to wyniuchałeś?? dawaj linka Smile

Krees

O lakierze kameleon czytałem lata temu w Motomagazynie, taka była gazetka pod koniec lat 90, chyba najlepsza o samochodach jaką znam... A co do tego, że w serii nie było, to Mojra gdzieś wyszpunciła, ale nie wiem gdzie. Kolo na rajdy4x4 też cos takiego podawał.

Krees

I co? Jak tam przeszpiegi??

salsobartek

Jutro mam do niego dzwonić bo dziś (wczoraj) by musiał na 12:30 być spowrotem w domu, jutro (dziś) mam do niego dzwonić ale dopiero wróciłem z pokazu i pewnie zadzwonię do niego o 10:00 zamiast o 8:30 jak prosił. Mam nadzieję ze jutro cos będę wiedział już...

salsobartek

No dobra. Przyjechał dziś. Spotkalismy się w zakładzie w " nadleśnictwie" (polecam zakład). W dzień vitka prezentuje się jeszcze lepiej niż w nocy Smile

ALEE:
1. Wydech do wymiany (spalony i dziurawy końcowy tłumnik)
2. Ten pęknięty lakier na tylnym lewym błotniku to pęknięta szpachla (ale nic strasznego)
3. Drążki w tylnym zawieszeniu (takie długie) do wymiany
4.SILNIK Evil or Very Mad

chodzi tylko na trzech cylindrach (rzuca nim i obroty falują), za niskie te obroty ok 600/min, prawie gaśnie na wolnych obrotach. Świeca czysta - daje iskrę co jak mi wytłumaczyli może byc spowodowane brakiem ciśnienia w tym cylindrze. Zmartwiło mnie to Sad

5. Instalacja gazowa - najprostsza Evil or Very Mad

I tu pytanie - czy w silniku 16v moze byc taka instalacja założona??
ehhh
Powiedziałem gosciowi że jak naprawi silnik (to może być problem też z wtryskiem) to żeby zadzwonił. powiedział że zadzwoni Wink

salsobartek

Adam

co do najtanszej instalacji gazowej to porażka :/ mialem taką w hondzie i ciągle byly problemy w poprzednią zime. Problemy byly z odpalaniem i obrotami ciągle gasla nawet w lecie :/ po wymianie parownika wszystko ustalo jak ręką odjol.

Jak w tym sprzecie tyle padnietych rzeczy to lepiej poszukaj czegos innego Smile

I zastanów sie jeszcze raz nad Frotką Xmasa bo go troszke przypililo ze sprzedażą i moze dostaniesz jakis wiekszy rabacik Wink

salsobartek

Doktor

Doktor

no chyba ze kontrukcja silnika jest taka ze nieda sie wtedy pozostaje instalacja troche bardziej zmodyfikowana, ale jak masz sonde lambade to latwo podpiac sie i wyregulowac na ekonomizerze

salsobartek

Doktor

dokladnie, pracuja
z tego co widzialem, to mozna tam zamontowac cos takiego jak umnie w uazie [link widoczny dla zalogowanych]
taki gazniczek gazowy, omijasz kompa,i palisz wtedy na beznynie a potem przelanczasz na gaz(bo taki parownik byl w tamtej vitarze), jesli odnowa bys zakladacl to montuj parownik z takim guziczkiem co puszcza gaz swobodnie do kolektora, a potem z gazu palisz, niemusisz wtedy palic z benzyniawki

salsobartek

Doktor

ok, to ide spac Mr. Green

narazie

Xmas3

NIe nie sprzedana
spkojnie.. co do ceny i samego ogłoszenia to KREES maczał w tym palce bardziej po to zeby rynek rozeznac...
tak naprawde to ja bym chcial za nia okolo 12 tys.. moze deko spuszcze ale naprawde niewiele.... za duzo mnie kosztowala zeby teraz oddawac ja za grosze... bo widzisz... ten samochód MA WSZYSTKO zrobione na amen.. zreszta gadaj z Emilem jak chcesz.. albo z kimkolwiek z zakladu u AMBROZIAKA w Gorze Pulawskiej. Ja jestem taki ze z byle pierdoła tam jezdzilem. wiec policz sobie ile mnie kosztowala
- wymiana kumulatora
- wymiana krzyzaków w napedzie
- wymiana teleskopow na gazowe
- spawanie nowych progow, blacharka, lakierowanie
- zrobienie przedniego zawieszenia... itp.. itd... mysle ze w sumie wpakowalem w niego z 8 tys....
Smile

gorzkie to jak sie pomysli ze teraz chce za niego 12.... to zaden interes.
mam jeszcze 2 samochody wiec mam czym jezdzic

Oczywiscie nie twierdze ze to samochod idealny. Sporo przeszedł... to ze sie jeszcze nie rozsypal to cud.
zreszta nikogo nie namawiam na jego zakup... owszem przypililo mnie ale nie az tak zeby go komus na Mikolaja w prezencie oddawac. W najgorszym wypadku rozpedze sie konkretnie i przyjebie w drzewo. grube.
tak sie skonczy przygoda w terenie. moja i mojego samochodu

poza tym kupujac samochod pamietaj o jednym - nie o cenie zakupu tylko o tym ILE bedzie trzeba do niego jeszcze dolozyc... a z tym roznie bywa.... płyny, oleje... rozrząd.... itp.. itd....

mnie fura kosztowala 3200 euro... wtedy... policz sobie po ile euro stalo...
doszły opłaty, rejestracja w kraju, przeglądy, wymiana drażka jakiegos jebanego.... cos tam jeszcze... w sumie 4 tys....

kurwa... co ja pierdole z tym 8 tys... ja we frote wpompowalem drugie tyle ile kosztowala....

No to tak wyglądaja realia w kwestji kupienia samochodu i jazdy w terenie..
wiec sie od razu zastanow czy naprawde jestes na to gotowy...
oczywiscie nie staram sie byc zlosliwy... poprostu tak to wygląda naprawde... kazdy wyskok w wąwozy to potencjalny pobyt auta u mechanika... ot brutalna rzeczywistosc....