Witamy na forum klubu "EXTREM-Puławy".

Adam

no nie powiem kupno hondy to byla najleprza inwestycja jaka poczynilem Smile

dzieki odszkodowaniom sama na siebie zarabia Smile

najpierw ponad 1300 teraz ponad 1700 Smile

to juz prawie pol samochodu sie zwrocilo Smile

Doroteczka

sama na siebie zarabia Wink

prawie jak by do pracy chodziła Razz

ciekawi mnie co zrobisz z tym nowym odszkodowaniem Very Happy

Doroteczka

Trwa realizacja kolejnych odcinków "Włatców Móch". Trzecią odsłonę niegrzecznej kreskówki TV4 będzie można oglądać od września – podaje serwis wirtualnemedia.pl.

Czesio, Anusiak, Konieczko i Maślana, główni bohaterowie niekonwencjonalnej kreskówki "Włatcy móch" coraz mocniej wpisują się w świadomość Polaków. Jeszcze przed rokiem, gdy Czwórka zaczynała emitować ich przygody niewielu wierzyło w sukces 'niegrzecznego projektu'. Dziś, animowani bohaterzy stają się kultowi w niektórych kręgach odbiorców.

Pomysł realizacji serialu animowanego z elementami dla dorosłych zrodził się w głowie Bartka Kędzierskiego. Mimo, iż idea nie była przełomowa czy kontrowersyjna towarzyszyły jej duże emocje. Pierwsza zagraniczna niegrzeczna kreskówka została zaprezentowana polskim widzom dużo wcześniej.

Kultowy w wielu krajach "South Park" można było oglądać w Wizji Jeden, Canal Plus, Comedy Central czy MTV. Serial także i u nas zyskał grono fanów. Stworzenia podobnej gatunkowo w pełni polskiej opowieści, obarczone było jednak ryzykiem odrzucenia przez rynek.

Niezbędne okazało dostosowanie tematyki serialu do potrzeb krajowych odbiorców. Twórca "Włatców Móch" postanowił zaczerpnąć pewne aspiracje z emitowanych już produkcji, jednak w odróżnieniu choćby od "South Parku" nie zdecydował się poruszyć w scenariuszu wielu wątków politycznych czy społecznych.

Gotowy, wyprodukowany przez studio rmg serial trafił do Czwórki w listopadzie ubiegłego roku. Stacja od początku czuwała na projektem. Zarządowi kanału towarzyszyła jednak duża dawka niepewności

- Była to na naszym rynku nowatorska gatunkowo produkcja, zatem nie mogliśmy nic przewidywać. Pod tym względem było to ryzyko - wspomina Piotr Fajks, szef TV4. - Kto nie ryzykuje, ten się nie rozwija- dodaje chwilę później, z perspektywy czasu potwierdzając słuszność decyzji. - My z kolei od początku wierzyliśmy w projekt. Powstał bardzo dobry scenariusz. Towarzyszyła nam jedynie artystyczna trema- wtrąca się Paweł Pewny, producent wykonawczy "Włatców".

Pierwsze odcinki serialu przeszły bez większego echa. Wiele osób już na samym początku zaczęło wieścić produkcji porażkę. Potencjał opowieści dostrzegli jednak internauci, którzy zaczęli wymieniać się scenkami z kolejnych epizodów. Serial szybko zaczął żyć własnym życiem w sieci.

Powstało wiele stron internetowych, dyskusyjnych grup poświeconych "Włatcom". Szacuje się, że w wirtualnym obiegu poszczególne odcinki oglądało nawet do 500 tys. osób, znacznie więcej niż premiery w Czwórce. Drugi, nieoficjalny żywot serialu nie zmartwił twórców produkcji. Internet nie jest już bowiem niszowym medium. To doskonały nośnik promocji.

Nie ulega wątpliwości, że po roku obecności na antenie serial ma coraz więcej fanów.

- Przygody naszych bohaterów mają miłośników w różnych grupach wiekowych - mówi Pewny. Czesia zna młodzież, ale bohatera bez oporów w towarzystwie naśladują również trzydziestolatkowie.- Nasi bohaterowie są już kultowi w pewnych kręgach odbiorców- chwali się producent.

Pierwszy sezon "Włatców Móch” 6 września ukaże się na DVD pod patronatem medialnym Wirtualnej Polski.

Doroteczka

a ja jestem nad morzem i właśnie dorwałam neta na chwilę u mojego kolegi Smile

także zostawiam parę postów Wink

eh neta mi nie brakuje ale czasem na gg bym pogadała z innymi Wink

Pozdrawiam Very Happy

Adam

Pozdrowionka z Konskiej Smile

unas swieci sloneczko i jest baaardzo cieplo Smile

a jak tam u ciebie ? pewnie wieje Smile

Mar

O godzinie 22:14 świeci słoneczko? Mr. Green

Adam

pomylilem z telewizorem Wink

Adam

ale mamy sprzety Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Mar

Doroteczka

cóż ja od początku mówiłam że powinni kupić Gripeny Very Happy

zresztą....byłam zdziwiona jak na pokazach facet powiedział, że mamy w F-16 najnowocześniejsze uzbrojenie....hehe....pewnie amerykanie się pozbyli czegoś co nie wypaliło a dla nas po Migach-21 i 29 to wszystko jest nowe Razz

Doktor

UAZ (w USA znany także jako Łaazzaaa) - radziecki cud techniki, technologiczny majstersztyk zaprojektowany w odpowiedzi na niemieckie Mercedesy i BMW.
Historia

W 1956 roku, car Rosji Borys Jelcyn, wydał rozkaz zbudowania samochodu, który byłby dynamiczny jak Maluch i luksusowy jak Polonez. Od tej chwili w całej Rosji zaczęły się poszukiwania inżynierów gotowych do pracy nad tym projektem. Po 20 latach znaleziono 12 osób, które byłby gotowe rozpocząć pracę za flache spirytu. Jelcyn wysłał jednak wszystkich na obóz przygotowawczy na Syberię. Na miejscu inżynierowie musieli wykonać takie zadania jak:

* znieść 15 jajek na twardo w 3 minuty
* zasadzić 200 hektarowy las
* przebiec maraton w temperaturze -45 stopni Celsjusza

Jak się później okazało nikt nie przeżył do końca obozu przygotowawczego. Borys Jelcyn jeszcze raz pokazał jakim jest wielkim geniuszem i do projektowania zatrudnił mamuty i dzieci z II Przedszkola Specjalnego w Irkucku. Kiedy już limuzyna została ukończona, jeden z naszych najbardziej wpływowych ludzi - Roman Giertych był BetaTesterem UAZ'a, a za zasługi na rzecz projektu "UAZ Russian jeep-limousine" został jego właścicielem na długie lata.
[edytuj]
Wygląd

Samochód marki UAZ wyróżnia się spośród innych samochodów nietuzinkowym wyglądem. Nadwozie wyraźnie nawiązuje do pierwszych modeli Forda, natomiast podwozie jest identyczne jak w autobusach marki Jelcz. Projektanci byli wyznawcami kwadratyzmu tak więc nadali UAZowi wygląd wielkiego kloca. Cechę tę podkreślaja szczególnie kanciaste wykończenie wnętrza i kwadratowa kierownica. Wnętrze jest wykonane ze skóry tygrysa syberyjskiego i kości słoniowej. Osoby latające niemieckimi samolotami Messerschmitt od razu zauważą identyczną deskę rozdzielczą. Samochód jest też ocieplany azbestem.
[edytuj]
Technika

Projektanci UAZa w połowie roboty stanęli przed poważnym problemem. Otóż musieli zmniejszyć wagę samochodu z 400 ton do co najwyżej 100 ton. Wyjściem mogło być wypieprzenie 2-biegowej skrzyni z radzieckiego czołgu T34, jednak zrezygnowano z pasów bezpieczeństwa, poduszek powietrznych i popielniczek. Pozwoliło to zmniejszyć wagę do 0.5 tony. Samochód jeździ bardzo dynamicznie, co zapewnia 45 konny silnik z Malucha. W silniku zastosowano nowoczesną technologię powodującą, że w samochodzie można tankować polską wodę, do której na stacjach często dodawana jest benzyna. Bagażnik umiejscowiono z porzodu samochodu robiąc z tyłu miejsce dla psa lub siostry, zaś silnik umieszczono w schowku. Bagażnik z przodu ma swoje zalety, po złożeniu przednich siedzień jego pojemnośc zwiększa się z 2 litrów do 3.5 litra. Jest to też zasługa przeniesienia kierownicy z przodu do tylniego bagażnika co dało kierowcy więcej miejsca. Światła przednie zrobione są w technologii świateł rowerowych, zaś niskie zużycie akumulatora powoduje zastosowanie rowerowego dynama. Odrobiny luksusu dodają też manualnie sterowane szyby i lusterka, szyberpodłoga oraz wbudowany telefon stacjonarny. W suficie zamontowano wyciągarki do wyciągania pijanych rosyjskich komandosów po akcji.

Very Happy

Doktor

Tarpan – marka samochodów produkowanych przez RSF (Rolnicze Samochody Fest) w latach 70. ubiegłego stulecia. Samochody były wyposażone w bardzo mocne silniki o pojemności skokowej pół litra i trzy ćwiartki, które dawały moc 50 koni i 2 wołów oraz pozwalały samochodowi rozpędzić się do 120 km/h. W cyklu wiejskim spalanie wahało się, zależnie od jazdy, między litrem a kanistrem bimbru. Auta te mogły spokojnie zabrać w podróż sześciu chłopów, cztery baby i świniaka. Wehikuły te produkowano do początku lat 90. ubiegłego stulecia, powodem zaniechania dalszej produkcji było spalanie – nawet litr bimbru na setkę był dużą stratą. Od lat 90 Tarpanami jeżdżą nieliczni, a ulubionymi samochodami całego świata stały się UAZ-y, niezawodne rosyjskie SUV-y, spalające jakieś 20 litrów benzyny na godzinę. Cool

Adam

to o uazie dobre Smile

Michał M

Dobre

Ciekaw jestem jak powstała Gelenda, od 1979r. Question

Doroteczka

fajniusie to o UAZiku Very Happy

super