Forum Witamy na forum klubu "EXTREM-Puławy". Strona Główna Witamy na forum klubu "EXTREM-Puławy".
www.extrempulawy.pl -Samochody terenowe, puławy 4x4, offroad, rajdy.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pieski :) oddam w dobre rączki ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Witamy na forum klubu "EXTREM-Puławy". Strona Główna -> Towarzyskie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mojra



Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Far far away

PostWysłany: Wto 14:36, 26 Lut 2008    Temat postu:

To powiedz im, że też chcesz, żeby Ci tak pisali Wink

No cóż, nie zarzekaj się, bo może jednak coś Ci się odmieni i trochę inne zdanie jednak będziesz miał. Wszak tylko przeżuwacze mają niezmienne zdanie, bo jedzą zawsze trawę Mr. Green

A sama wiem, że czasem się zmienia swe zatwardziałe poglądy na jakiś temat Wink
A może ktoś inny sobie skorzysta z tej wiedzy Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z KOSMOSU

PostWysłany: Wto 14:48, 26 Lut 2008    Temat postu:

aaaa zapomniałem jeszcze dopisać, że miałem pieski rasowe i tylko jeden z nich zmarł ze starości (owczarek podhalański) reszta to niezła porażka. Stąd moje wcześniejsze stwierdzenie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mojra



Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Far far away

PostWysłany: Wto 14:54, 26 Lut 2008    Temat postu:

Cytat:
nie ma takiej opcji żebym kiedykolwiek wysterylizował lub wykastrował psa!! Jeżeli właściciel nie potrafi zapanować nad swoim czworonogiem to nie powinien takowego posiadać


Co to znaczy zapanować? Zapanować nad niekontrolowanym rozrodem czy nad zwierzęciem? Uważasz, że ponieważ mam wykastrowanego psa to nad nim nie panuję?
Psy działają za pomocą popędów. Jednym z najważniejszych jest popęd płciowy, jeśli kastrujesz zwierzę, pozbawiasz go dawki hormonów, które pchają go do konieczności przedłużenia istoty swego gatunku. Jeśli pies nie może kryć to kastracja ułatwia mu życie.
Biorąc psa bierzemy na siebie odpowiedzialność za jego zdrowie psychiczne i fizyczne. A kastracja, sterylizacja tego nie zapewnia, chroni od wielu chorób zwierzę: wykastrowane suczki nie chorują na ropomacicze, raka gruczołu mlekowego, nie mają ciąż urojonych, nowotwory narządów rodnych i układu moczowego, wyłysienia na tle hormonalnym, znika problem cieczek; psy nie chorują na przerost i nowotwór prostaty, jądra, układy rozordczego czy moczowego, nie cierpią na przepukliny.
Również gospodarka hormonalna ulega stabilizacji, zwierzę nie ma popędu płciowego, a co za tym idzie nie dązy do rozmnożenia się.

Kastracja nie wpływa na zmianę zachowania, charakteru czy temperamentu. Myślisz, że pies jest wykastrowany to nie jest agresywny, nie ucieka? Jeśli pies nie ma nawyków a zabieg przeprowadzimy we wczesnej młodości to owszem mamy szansę posiadać spokojnego zrónoważnego samca. Tak samo w przypadku suczki. Jedyna zauważalana zmiana - suczka bardziej się pilnuje na spacerach, a to dlatego, że nic jej nie pcha aby uciec i sie rozmnożyć.

Obecnie jest to jedyna 100% metoda antykoncpecyjna psów, kotów czy innych zwierząt.

Jak dla mnie posiadanie zwierząt i nie możność zapanawania nad ich rozrodem, również dyskwalifikuje taką osobe jako właściciela.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mojra



Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Far far away

PostWysłany: Wto 14:58, 26 Lut 2008    Temat postu:

Adam napisał:
aaaa zapomniałem jeszcze dopisać, że miałem pieski rasowe i tylko jeden z nich zmarł ze starości (owczarek podhalański) reszta to niezła porażka. Stąd moje wcześniejsze stwierdzenie Smile


Rasowe czyli rodowodowe? Dlaczego porażka?
Sam rodowód niczego nie zapewnia. Zarówno w przypadku kundla jak i rasowca to właściciel odpowiada za jego prawidłowy rozwój psychiczny.
I zarówno wśród hodowców psów rasowch zdarzają się ludzie, którzy nie dbają o psy które rozmnażają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z KOSMOSU

PostWysłany: Wto 15:27, 26 Lut 2008    Temat postu:

Rasowe z rodowodem. Porażka dlatego, że chorowały na wszystko na co tylko mogły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krees



Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Najzimniejsze miejsce Puław

PostWysłany: Wto 15:37, 26 Lut 2008    Temat postu:

Adam, a co dokładnie było Twoim rasowym psiakom?
Mamy kundla, przez 2 lata jego życia mieliśmy problemy z: układem pokarmowym (źle trawi), agresją, nowotworem, bardzo słabe pazury. Z innych naszych - jeden miał raka kości i chorobę psychiyczną, sunia - ciężkie zwyrodnienie stawów, chorobliwe tycie, kamica nerkowa (150 sztuk kamieni), ciąże urojone, ropomacicze, problemy z zębami; mój poprzedni psiak miał padaczkę przez kilka lat, do tego problemy z sercem, nowotwory... Przykładów znam sporo, tak, że niestety się z Tobą nie zgodzę co do tego, że są zdrowsze... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z KOSMOSU

PostWysłany: Wto 16:09, 26 Lut 2008    Temat postu:

No to niezłego musisz mieć pecha, że ciągle trafiasz na takie wybrakowane sztuki Wink na co dokładnie chorowały to nawet nie pamiętam bo to było z 15 lat temu. Pamiętam tylko , że owczarek w pewnym momencie przechodził jakąś chorobę i były powikłania rzuciło mu się to wszystko na tylnie nogi ale dziadyga był długowieczny i długo żył Smile natomiast inne trzy to nawet nie były nasze tylko u nas dogorywały bo moja porąbana rodzinka jak zobaczyła ile z nimi problemu to nam podrzucili. Miały raka.
Oczywiście nie mówię, że wszystkie nasze kundelki były zdrowe jak ryba ale procent zdrowych był o wiele większy niż w przypadku rasowych.

Tak z ciekawości grzebnąłem w interneciku i znalazłem rodzinkę naszego Owczarka Podhalańskego Smile Właścicielka Pani Basia jest sędzią w "zk". Natomiast jej mąż jest weterynarzem. Tu jest strona z ich hodowlą [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z KOSMOSU

PostWysłany: Wto 16:18, 26 Lut 2008    Temat postu:

coś mi sie chyba nie zgadza w tej chronologii Smile my wzieliśmy od nich pieska jakoś pod koniec 80 lat :/ hmmmm Smile zresztą nie ważne Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ŁYSY YETI



Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: GP

PostWysłany: Wto 21:40, 26 Lut 2008    Temat postu:

Powiem tak mam chodowlę od 13 lat Nowofundlandy,i wiem że baaaaaardzo dużo zależy od właściciela ,sam jak sprzedawałem swoje to bardziej patrzyłem na nabywcę niż na kasę .Każdy opiekun powinien dobrać sobie zwierzaka charakterem podobnego do siebie.Pies rasowy to jest jakaś pewność zachowania cech które chcemy mieć i widzieć u swoich podopiecznych.Natomiast wielorasowiec to bardzo odporne i zmyślne zwierzę .Uważam że nie można dzielić psów na rasowe i wielorasowe , bo one są naszymi przyjaciólmi ,które nigdy nas nie porzucą w niedoli,to noe zawsze czekają stesknione niezalżnie od pory roku dnia itp,itp.itp

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z KOSMOSU

PostWysłany: Wto 23:26, 26 Lut 2008    Temat postu:

zgadzam się w 100% Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krees



Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Najzimniejsze miejsce Puław

PostWysłany: Śro 11:57, 27 Lut 2008    Temat postu:

Adam napisał:
owczarek w pewnym momencie przechodził jakąś chorobę i były powikłania rzuciło mu się to wszystko na tylnie nogi

Prawdopodobnie dysplazja, na dzień dzisiejszy wszystkie rasowe owczarki są objęte obowiązkiem badań na to i te, które nie są w 100% zdrowe, są eliminowane z rozrodu, natomiast jest to plagą u psów z pseudohodowli, bo ich nikt nie bada a niektórzy ludzie kryją nawet psami co się nie mogą utrzymać na nogach, byle mieć kasę za szczenięta.

@YETI zgadzam się, ale chodzi mi tutaj o to, żeby nie dokładać do puli kundli żadnych nowych psów, nie rozmnażać ich, bo jeśli ktoś chce mieć takiego, znajdzie w schronisku psa w dowolnym wieku, wielkości itd, i można mu uratować w ten sposób życie. Natomiast rozmnażając kundle, odbiera się szansę innym psom! A jak już się ma, to kocha się PSA a nie RASĘ, to prawda. Tylko niech to nie będzie kosztem INNEGO PSA.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mojra



Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Far far away

PostWysłany: Śro 18:01, 27 Lut 2008    Temat postu:

Dysplazja to plaga psów rasowych i nierasowych. np około 40% ON na nią choruje. Problem z nią jest taki, że jest ona efektem kumulatywnego działania genów, a mechanizm dziedziczenia nie został jeszcze dokłądnie poznany, dlatego jest obowiązek badania psów pod tym kątem. Niestety zdarza się, że pomimo iż rodzice są A to wśród szczeniąt zdarzają się przypadki B, C, a nawet E. Niestety nawet wśród hodowców, zdarzają się ci którzy kryją chorymi psami.

@YETI, skoro uważasz, że nie powinno się rozdzielać psów na rasowe i nie rasowe to po co hodujesz nowofudlandy? Przecież to pies rasowy, o określonym wzorcu rasy i psychice, a więc powtarzalny. Skoro jesteś przeciwnikiem to po co hodujesz rasowce?? Bo w tym momoencie nie rozumiem? Rozmnażasz je dla rozmnażania? Bo przecież hodowcy zależy na rozwoju swojej rasy, doskonaleniu i poprawianiu jakiś cech, rozwoju tej rasy. Ale jak dla Ciebie nie ma znaczenia to po co hodować?


Hmm,....ja tam się nie dopatrzyłam, że ktoś napisał, że rasowe są bardziej kochane czy odwrotnie, chociaż taki wniosek mogę wysnuć z wypowiedzi Adama, który gloryfikuje kundle. Ja nie uważam, że astek jest bardzej kochany niż kundelek trzy domy dalej. Swojego psa kocham najbardziej na świecie, chociaż to kundel znaleziony na ulicy. Ale nie znaczy to, że będę popierać bezsensowne rozmnażanie. Psa się kocha za to jaki jest, a nie jakie ma papiery, wygląd etc, owszem. Ale po to ludzie selekcjonowali te zwierzęta, po to była praca hodowlana, żeby stworzyć jak najlepszych przedstawicieli.

Aha i jak kocha się zwierzę to kocha się je mądrze, bo ono jest od nas zależne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ŁYSY YETI



Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: GP

PostWysłany: Śro 20:52, 27 Lut 2008    Temat postu:

to nie tak do końca ,w moim przypadku to co napisałem że każdy powinien dobierać sobie psa do siebie ,swojego charakteru czy trybu życia,uważam że ma sens.
Trudno mi sobie siebie wyobrazić z ratlerkiem czy pinczerem.Kocham nowofundlandy za to że są takie jakie są ,przedewszystkim jako psy( molosowate) są opiekuńcze i kochają dzieci ponad wszystko.Powiem prawdę po prostu się w nich zakochałem za ich spojrzenie.Wiem zaraz każdy powie że tak jest z każdym psem i to prawda ,alllllllllle te mają coś takiego w sobie że ach ?????????????? szkoda gadać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doroteczka



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koszalin :)

PostWysłany: Czw 0:55, 28 Lut 2008    Temat postu:

Eh tak patrzę na te posty i mam wrażenie,że niektóre osoby przez to co studiują chcą pokazać jakie są mądre w pewnej kwestii i chcą jakby komuś udowodnić czyjąś niewiedzę...nie rozumiem takiego podjeścia...Tylko nikt tu nie prosił o wyjaśnianie fachowe pewnych spraw, bo przeciętna osoba czytając takie wypowiedzi rezygnuje na samym początku, gdyż taki tekst nie jest dla niej czytelny.
Co do tego rasowy czy nie...każdy lubi co innego. Ja osobiście miałam i rasowe pieski i nierasowe...teraz mam jednego rasowego Jamnika i nierasowego mieszańca Jamnika z Bassetem Smile suczka jest wykastrowana, ale głównie ze względu na obecność Jamniorka który jest nadal płodny Smile cóż, każdy ma swoje indywidualne podejście. Ja np. bardzo miło wspominam posiadanie owczarka niemieckiego jak i kundelka Cygana...i nie potrafię powiedzieć, za którym bardziej tęsknię.
KAŻDY ROBI TAK JAK UWAŻA I POWINNO SIĘ AKCEPTOWAĆ odmienność zdania czy podjeścia, przecież Adam nie rozmnaża specjalnie piesków...a skoro inni uważają to za bezmyślność to niech po prostu tak nie robią, a nie na siłę próbują komuś zmienić podejście. Oczywiście wyrażenie swojego zdania nie jest błędem,ale wciskanie komuś czegoś? to chyba nie o to chodzi? Takie jest moje zdanie osobiste...i mam nadzieję,że nie będę się musiała powtarzać Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z KOSMOSU

PostWysłany: Czw 10:06, 28 Lut 2008    Temat postu:

spokojnie Dorotka troszkę fachowych wypowiedzi na forum też się przyda tylko mogliśmy założyć nowy temat a nie zaśmiecać tego Smile
Moje zdanie na temat kundelków i psów rasowych jest tak samo nie zmienne jak kresa i mojry wiec nie widzę sensu aby drążyć temat bo szansa, że oni mnie przekonają do swojego zdania jest taka sama jak to, ze ja ich przekonam do swojego Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adam dnia Czw 10:10, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Witamy na forum klubu "EXTREM-Puławy". Strona Główna -> Towarzyskie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 9 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin