Forum Witamy na forum klubu "EXTREM-Puławy". Strona Główna Witamy na forum klubu "EXTREM-Puławy".
www.extrempulawy.pl -Samochody terenowe, puławy 4x4, offroad, rajdy.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lato "Czapaj Team" 2008 III Runda Okregu
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Witamy na forum klubu "EXTREM-Puławy". Strona Główna -> RAJDY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
camper4x4



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lublin/kazimierzówka

PostWysłany: Śro 16:17, 25 Cze 2008    Temat postu:

jeśli chcesz aby opona bardziej pracowała amortyzowała to przy wadze uaza tak coś koło 1,5-1,6

jeśli jeszcze bardziej mięko to minimu do jakiego możesz zejść to 1 atm - ale wtedy możesz zdjąc oponę z felgi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doktor



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Organizacji Wyzwolenia Palestyny

PostWysłany: Pią 14:25, 27 Cze 2008    Temat postu:

atak wyglada efekt koncowy, ale jeszcze planuje go troche potuningowac



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Doktor dnia Pią 14:25, 27 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z KOSMOSU

PostWysłany: Pią 18:36, 27 Cze 2008    Temat postu:

fajnie Smile powodzenia na rajdziku Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z KOSMOSU

PostWysłany: Nie 17:19, 29 Cze 2008    Temat postu:

są juz jakieś wyniki ???? jak poszło naszym zawodnikom ?Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kroolik



Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z motocykla

PostWysłany: Nie 21:51, 29 Cze 2008    Temat postu:

Mario wykręcił 2 miejsce w klasie extrem Smile a dla samotnej załogi przez duuuże X Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z KOSMOSU

PostWysłany: Pon 9:13, 30 Cze 2008    Temat postu:

a jak reszta ? i co taki skromy opisik ? jak wrażenia ? jakieś foteczki ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kroolik



Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z motocykla

PostWysłany: Pon 13:23, 30 Cze 2008    Temat postu:

Cześć Mario jedziesz na rajd do „czapajów”? Masz pilota?
Tak się zaczęło.
Rajd Samochodów terenowych Lato Czapaj Team 2008 zaczynał się 26 czerwca w piątek, po całym dniu przygotowywania auta, poszukiwaniach i wymianie docisku sprzegła, o godzinie 18:00 Mario (kierowca i właściciel „UAZa”) i ja (pilot) wyjechaliśmy z domu. Na bazie stawiliśmy się koło 19, było już po odprawie więc szybko pobraliśmy karty drogowe, intinerer, poprosiliśmy o zaplombowanie kart i ze świadomością że przed nami noc zbierania pieczątek wyruszyliśmy na trasę rajdu w klasie extrem (15 aut). Po paru minutach już byliśmy w lesie przy pierwszych pieczątkach, podjeżdżając trochę od tyłu po dwóch użyciach mechanika już lecimy dalej, zapuszczając się coraz głębiej w las, starając się omijać koleiny w podmokłym torfowym podłożu wyprzedzamy większość samochodów które wyruszyły przed nami, koło godziny 23, dogoniliśmy już pierwsze auta, szukamy drogi (trasa nie była DAWNO przejeżdżana co oczywiście się chwali) i pieczątki której jak się okazało po godzinie poszukiwań z latarkami przez naście osób i telefonie do organizatora chłopaki zapomnieli przyczepić Wink 15 minut przerwy na Snickersa i wodę, znowu zostaliśmy sami, jadać według itinerera po północy dojeżdżamy do ostatnich dwóch pieczątek, na miejscu jest chyba 4 albo 5 aut, które rezygnują i odjeżdżają do bazy, znowu sami wiec latarki w dłoń, wodery na nogi i badam staw (pieczątki były na 2 wysepkach metr na metr każda od siebie około 4 metrów od brzegu może 20). Wody za kolona wiec nie jest źle, podłoże wciąga ale pod spodem w miarę twardo wjeżdżamy do pierwszej, przybijamy błotem (nie mamy tuszu, był plan czekoladą ale nie było czasu rozpuszczać), no i to na tyle jazdy, brak drzew, na grobli widziałem dwie płyty betonowe więc rodzi się pomysł złapania się o nie ale kończy się to oczywiście fiaskiem. Próby łapania się o młode brzózki też nie wprowadziły nic poza wyrwaniem ich z brzegu stawu. Ostatnia szansa to drzewo ale było tak daleko, że musieliśmy połączyć liny z obu wyciągarek i wszystkie pasy i liny jakie mieliśmy w aucie żeby się podczepić. Wyjechał po 4 godzinach prób i błędów o świcie samochód stał na brzegu. Byłoby zbyt pięknie więc przy próbie ruszenia rozleciało się sprzęgło(tłoczek wysprzęglika zatonął gdzieś w wodzie). Zwinęliśmy liny, i zmieniając kolejne biegi bez sprzęgła koło po 4:30 byliśmy na bazie. Start na trasę miał być o 9:00 więc mamy koło 4 godzin, do domu 45km, bez zastanowienia wsiedliśmy do osobowego auta i chwile później byliśmy już w drodze do domu po części, szlifierkę, pompę sprzęgła i parę innych pierdół.
Po powrocie do bazy szybki remont i test sprzęgła, działa ale doskonale wiemy że nie jest to pewne jak długo. Zamiast snu szybkie śniadanie, dostajemy trasę w rękę i już jesteśmy w drodze. O koło 11 dojeżdżamy na odcinek gdzie jest 14 pieczątek 3 w stawie reszta w różnych krzakach. Byliśmy pierwszą załogą ale, jak się okazało nie mogliśmy wjechać na „pieczątkowy odcinek” – padło sprzegło i szczęśliwie bo 15 min później przyszła pani i powiedziała że do jej stawu nikt nie wjedzie, gdyby nie awaria już byśmy tam byli.... zmiana pompy, kombinacje z doborem popychacza zajęła około godziny, na odcinku zostało więc 11 pieczątek, wymagały technicznej jazdy i mocnego nadwoziaJ, chyba po pierwszych 2 w błocie znowu padło sprzęgło, znowy wymiana pompy jednak na starą, odpowietrzanie, kolejne butelki płynu, podkopywanie w błocie, żeby mieć dostęp do sprzęgła, kryzys, chęć podpalenia auta... Udało się pokonaliśmy chwilowo złośliwość rzeczy martwych i własne zmęczenie, zbieramy kolejne pieczątki bez najmniejszego problemu kończymy odcinek i dalej w drogę na trasę, dojechaliśmy na najtrudniejszą część imprezy, staw o długości mi nieznanej.
Żeby pokonać ten odcinek użyliśmy wszystkich lin, plus przywiezioną nad ranem 50m na szpuli, brzozy, koparki i samochodu jako kotwicy (auto musiało wyjechać o własnych siłach z odcinka) i naprawdę wszystkich swoich sił, które mnie pod koniec opuściły całkowicie.
Powrót do bazy, kolacja i sen. Obudziłem się o 7:00, znowu obudziła się we mnie wola walki, do startu 2 godziny a my ze stawu gdzie padło nam sprzęgło w piątek w nocy mamy tylko jedną pieczątkę, nie musiałem długo namawiać kierowcy i o 9:00 byliśmy już na starcie z kompletem pieczątek.
W niedziele 3 Oesy pierwszy techniczny, udaje nam się wykręcić bardzo dobry czas, drugi szybki, również wymiatamy, trzeci... Trzeci jedziemy już jako ostatnia załoga, chyba przewrażliwieni po tym stawie, widząc małe błotko i próg na jednym z zakrętów decydujemy się jechać na blokadzie, trochę przesadziliśmy więc małe wybicie, lądowanie meta i koniec. Czas średni mogło być lepiej. Powrót na bazę i pakowanie.
Wyniki ogłoszone zostały po około 2 godzinach od naszego powrotu do bazy, II miejsce załoga numer... 44 – to my, ale bardziej niż z pucharu czy dyplomu byłem dumny z tego, że jako samotna załoga, nafaszerowana litrami napojów energetyzujących, jadąca samochodem który wymagał dużo „opieki” i cierpliwości udowodniliśmy sobie że jesteśmy TWARDZI NIE MIENTCY.

Mateusz Król – pilot.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kroolik dnia Pon 13:26, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
camper4x4



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lublin/kazimierzówka

PostWysłany: Pon 18:23, 30 Cze 2008    Temat postu:

gratulacja

a jak poszło doktorkowi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z KOSMOSU

PostWysłany: Pon 23:17, 30 Cze 2008    Temat postu:

super wypracowanie Very Happy bardzo się podoba Smile jeszcze dużo wody w wiśle upłynie zanim ja będę w stanie przetrwać taki rajd Very Happy na razie jestem na początku drogi (odpadam po dwóch piwkach) Wink
jeszcze raz gratulacje Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doroteczka



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koszalin :)

PostWysłany: Pią 9:46, 04 Lip 2008    Temat postu:

ja również gratuluję Smile Smile Very Happy sprawozdanie jest genialne Smile Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salsobartek



Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy

PostWysłany: Sob 0:21, 05 Lip 2008    Temat postu:

Shocked RISPEKT Very Happy GRATULACJE!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doktor



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Organizacji Wyzwolenia Palestyny

PostWysłany: Sob 11:14, 05 Lip 2008    Temat postu:

ktos z extremu na pudle musi byc Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zlypies



Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z terenu

PostWysłany: Śro 22:38, 09 Lip 2008    Temat postu: Czapaj

Gratulacje dla Maria i EU za drugie miejsce w extremie. Dowiedziałem się że Daniel z Angelika OBJECHALI grupe turystyczna i zdobyli PIERWSZE MIEJSCE za co naleza IM sie BRAWA. CHWAłA BOHATEROM[/list]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Witamy na forum klubu "EXTREM-Puławy". Strona Główna -> RAJDY Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin